niedziela, 31 stycznia 2016

Motyw "MSP Wars"

Dzień dobry!
Witam was w drugim poście na moim blogu!
Nie wiedziałam co zrobić, więc postanowiłam ocenić bieżący motyw na naszej wirtualnej planecie. Jest nim MSP Wars.
Po polsku MSP Wars oznacza wojny MSP.
Wraz z motywem zostały dodane nowe ciuchy, które nawiązują do popularnego filmu "Star Wars". Ba, znalazłam tam nawet cosplaye!
Hmmm... czyli moderatorzy po prostu zrobili reklamę filmu.

Dobrze, przyjrzyjmy się logu motywu.
Na logu nie widzę żadnych cosplayów, widać nie chcą się przyznać, że reklamują filmy. Nie podobają mi się niedobrane kolory, mogliby przynajmniej ładnie i kolorystycznie ubrać postacie na logu. Przecież to ono ma za zadanie zachęcać nas do wejścia do sklepu, no nie?
Napis za to okropnie mi się podoba.
Wielkie, lśniące napisy na czarnym tle ze złotą ramką wyglądają świetnie!
PS. Ta czarnoskóra panienka trzyma miecz świetlny tak, jak gdyby miałaby rozwalić nim samolot, gdy ten się zbliży xD.
Moja ocena: 6/10

Ubrania
Lecę po kolei.
1. Sukienka jednej z bohaterek filmu. Nie pamiętam której. Kojarzy mi się z nawiedzonym domem.
2. Ten kapelusz (Korona? hełm? Nie wiem i nie zamierzam się nad tym zastanawiać.) chyba też była nakryciem głowy jednej z bohaterek filmu. Nie wiem, nie oglądałam Gwiezdnych wojen.
3. Wygląda mi na kask rajdowca. Idealnie nada się do jakiegoś cosplayu z gwiezdnych wojen, lecz nie widziałam go na żadnej postaci z powyżej wymienionego tytułu.
4. Złote buty. Nie w moim stylu.
5. Śliczna sukienka♥ Zakochałam się! Strasznie podoba mi się jej krój i materiał. Wydaje się zwiewny i lekki. Przypomina mi płatki kwiatków. Cudowna. Ubolewam nad tym, że jest za diamenty...
6. T-shirt z Yodą (Dobrze odmieniłam?) Naprawdę słodziutki.
7. Kapelusik z uszkami Yody. Naprawdę słodziutkie♥
8. Włosy jednej z bohaterek, której ubraniem w filmie była sukienka z numerem jeden. Za Chiny ludowe nie mogę przypomnieć sobie jej imienia.
9. Bluzka z niezidentyfikowanym nadrukiem.
1. Włosy. Naprawdę ładne kręcone włosy. Będą idealne do filmu o średniowieczu.
2. Ta sukienka kojarzy mi się z kosmosem. Spójrzcie na brokat mieniący się na materiale... czy nie przypomina wam to gwiazd?
3. Włosy leili.
4. Ładna krótka bluzka. Ale co robi tutaj ta cena? 1600 SC ZA ŚMIESZNĄ BLUZECZKĘ?!
5. Spodnie, które ani trochę mi się nie podobają. Są ze starej grafiki i mają dziwny krój. Szkoda kasy. (Ciekawe, czy ktoś jest na tyle głupi, żeby to kupić. Nie wydaje mi się.)
6. Znów spodnie ze starej grafiki! Jestem na nie!
7. Buty sportowe. Do biegania (Albo uciekania przed wściekłymi wilkami.) w sam raz.
8. Uuuu... fajne kozaczki B) Kozaczków nigdy dość!
9. Jaka śliczna sukienka *o* Delikatna jak płatek śniegu... znów za diamenty. Idę się ciąć :c.
Trzecia strona, modzi zaszaleli B)
1. Długa spódnica koloru czerwonego. Była kiedyś w motywie z wikingami. Widzę tutaj tylko trzy nowe ubrania, ale i tak ocenię wszystkie.
2.  Bluzka trybuta! Była ona z mojego ulubionego motywu pt. "The Rebellion", który był reklamą "W Pierścieniu Ognia" (oczywiście, że czytałam.)
3.Taki #segzi and aj knoł it topik ;3
4. Legginsy galxy.
5. Nowe legginsy. Nie lubię legginsów.
6. Czarny pasek ze złotą tarczą i (?) czymś... Jest ona nagrodą za przejście na wyższy level, więc nie ma najmniejszego sensu w kupowaniu go.
7. Góra od stroju rajdowca. Wyglądam w tym jak robot XD
8. Dół od stroju rajdowco-robota XD Z daleka wygląda, jak gdyby spodnie miały wzór totemów.
9. Niegdyś sukienka dla osób początkujących. Była za darmo, ale teraz nie jest.

Dla chłopców
1.Ten sam kask rajdowca, jaki  mają dziewczyny.
2. Bluzka i ocieplacz. Widziałam kiedyś bardzo podobną bluzkę.
3. T-shirt.
4. Kurtka za diamenty.
5. Włoski zaczesane do tyłu. Kurczę nie mam pomysłów na komentarze.
6. Spodnie z podwiniętymi nogawkami. Na MSP są takich tysiące.
7. Zabawne nakrycie głowy z uszkami. Słodkie♥
8. Idealna bluza dla każdego przedstawiciela gatunku emo. Jeszcze ten cień pod kapturem. Awwww :3
9. Bluzka z gwiazdką. Naprawdę ładna!
1. Włoski. Wiecie, że można zmieniać ich kolor tak po kolei? Nie wiem jak to powiedzieć, w looku będziecie mogli zobaczyć.
2. Buty. Kojarzy mi się z białymi Nike'ami XD
3. Kurtka na bluzie w paski. Ładna, podoba mi się.
4. Pas.
5.Góra od kostiumu rajdowca-robota.
6. Dół od kostiumu rajdowca-robota.
7. Bluzka z napisem. Jest ona ze starego MSP.

No cóż... ubrania dla chłopców nie powalają, ale u dziewczyn owszem!
8/10

Looki:
Zestaw Yody. Według mnie fajnie wyszło, świetny look dla fana Star Warsów!
Cosplay tej babki, której imienia nie pamiętam! Tak mniej więcej wyglądała w grafice google. Może ktoś wie, jak się nazywa?
Modzi nawet o białe majtki zadbali B) #zboczuchy.
Nie wiem dlaczego, ale wyszło to trochę babcinie. (Może przez te okulary i zmarchy, geniuszu?) Ta fryzurka jest typowo babcina. Look mi się podoba, jest prosty, lecz zarazem elegancki i w sam raz do walki!
Ten look nazwałam "Królowa Przepychu"
Zrobiłam go tylko dla jaj XD
Chociaż... ta sukienka nawet fajnie wygląda w tych tęczowych kolorkach.
Musiałam zrobić emo XD Świetnie mi wyszedł, taki czarny. No jak to emo, no nie? :o Nie lubię przydługawych opisów i również nie umiem ich pisać. No bo o czym? (O tym, o czym teraz właśnie piszesz.)
Popatrzcie na te włosy. Stopniowe cieniowanie. Bardzo mi się to w nich podoba. Połączyłam je z koszulką z gwiazdką, czarnymi spodniami i białymi (Teraz już czarnymi) Nike'ami.

Rzeczy

1. Trofeum- kolekcja mieczy świetlnych. Wiecie, że taki miecz świetlny kosztuje w Carrefourze aż 60 ZŁOTYCH!!! Wychodzi na to, że osoba, która posiada takie trofeum wydała na nie aż... 240 ZŁOTYCH!!!
2. Kurczę, kompletnie nie wiem co to jest.
3. Zniszczony helikopter ;-;
4. OMG♥ JAKI SŁODZIUTKI YODA W POSTACI PLUSZACZKA!!! *O* JESTEŚ MÓJ, KOLEGO!!
*Le Duda
5. Trofeum mieczów świetlnych początkującego zbieracza.
6. Plakat ze słodziaśnym Yodą!
7. Ymmm... co to jest?
8. Pies-robot? (Jego nazwa to Robo-Dude. Czyli to znaczy, że to jest Robot- Duda?)
9. Kolejny niezidentyfikowany obiekt...
10. Czworokątna kula disco. ;-;

30% rzeczy mi się nie podoba, 5% nie, a pozostałe 65%... nawet nie wiem co to jest! ;-;
6/10

Animacje
Tutaj nie będę opisywać animacji. Mało o nich sądzę. Powiem tylko, że animka z tańczącym potworem mnie rozbroiła... kupię sobie ją kiedyś.
10/10

Tła
Tło przedstawia... nie wiem.
Chyba jakąś planetę. Nie znam się na tym. Nie jest tu zupełnie pusto: latają helikoptery, widać jakiś budynek... za to wieeeelki plus. ogólnie nie mam się do czego przyczepić.
10/10

Ogólna ocena konkursu:
40/50
Co mi się podobało:
-Ładne ubrania dla kobiet
-Ładny napis na logu
-Artykuły ze słodkim Yodą
-Ciekawe animacje
-Ciekawe tło

Co mi się nie podobało:
-Średnie ubrania dla mężczyzn
-Ubrania z innych konkursów w nowym motywie
-Niezidentyfikowane obiekty w rzeczach

Tym podsumowaniem kończymy ten post.
Do następnego posta!
Zrobiłam sobie logo ;3
Mówiłam już, że jestem wielką fanką Harrego Pottera?
Przeczytałam wszystkie tomy z całego cyklu z przynajmniej pięć razy!

_Babcia Dobrochna_

sobota, 30 stycznia 2016

Latająca foka Magda, czyli jestem Dobrochna.

Witam Was na blogu o grze MovieStarPlanet.
Nazywam się Dobrochna i mam 83 lata.
Moje życie było niczym film familijny.
Mieszkałam w Rosji wraz z moimi wnukami.(Iza25647, Vivian120, jessicablue, amesia1- Pozdrowienia dla was.)
Od zawsze byliśmy zżytą rodziną, razem spędzaliśmy bardzo dużo czasu.
Byłam tanią siłą roboczą: gotowałam, sprzątałam, prałam i zmywałam.
Moja historia z MSP zaczęła się przy rodzinnym obiedzie.
Właśnie niosłam garnek zupy do jadalni. Przekroczyłam próg i zobaczyłam, że każde z moich wnucząt trzyma telefon i z zafascynowaniem stuka po ekraniku wskazującym palcem. Zwróciłam im uwagę, ale one najzwyczajniej w świecie mnie zignorowały.
Po dwóch godzinach wreszcie nie wytrzymałam i pierdzielnęłam garnkiem o stół. Zupa wylała się na każde z dzieci. Powoli zaczęły wracać do realnego świata.
-Co to jest?- Zapytała się dziewczynka o czarnych, kręconych włosach i czarnych oczach, Vivian. Patrzyła na swoje ręce, które były całe w zupie.
-Dlaczego bolą mnie palce? Nie mogę nimi ruszać!- Panikowała Amesia, blondynka, która uwielbiała ubierać się w różowe ciuchy.
-Przez dwie godziny gapiłyście się na ekrany telefonów. W coś grałyście.- Powiedziałam i poszłam po ścierkę.
-Grałyśmy w grę, która nazywa się MovieStarPlanet.- Powiedziała Iza, najstarsza i najmądrzejsza z moich wnucząt. Miała blond włosy, które wiecznie były spięte w ciasny kok (Tak zwaną "kupę") i bystre, niebieskie oczy.
*Le "kupa"
-Aha, MovieStarPlanet. Nie znam diabła.- Odpowiedziałam i zaczęłam szperać w schowku na środki czystości.
-Naprawdę babunia nie zna MSP?- Zapytała najmłodsza z obecnych w jadalni dzieci, ruda jak lis (Jak Foxy) Jessica.
-Nie, nie gram w gry dla dzieci.- Wydobyłam z szafki żółtą szmatkę i zaczęłam wycierać stół.
-No to babunia musi zagrać!- Powiedziała i wstała.
Vivian posłała jej spojrzenie z serii "Nie wiedziałam, że jesteś taka głupia", a Iza starała się ukryć swój śmiech, który był skutkiem zdania wypowiedzianego przez małą. Amesia zaś tego nie próbowała. Wiła się ze śmiechu na krześle. Były na tyle mądre, by wiedzieć, że starej kobiety gra komputerowa nie zainteresuje.
-Nie wiem jak wy, ale ja idę umyć ręce. Idziecie ze mną?- Vivian wstała ze krzesła.
-Dobra.- Powiedziała Iza i postąpiła jak Vivian.
-Rusz dupę, Amesia.- Vivian chwyciła za ramię dziewczynę siedzącą obok niej. Posłusznie wstała.
-Ty tutaj zostań, Jessica. Pokaż babci MovieStarPlanet. -Powiedziała Iza z naciskiem na ostatnie słowo.
-Życzę powodzenia.- Powiedziała Vivian i zachichotała.
Dziewczynki poszły, zostałam tylko ja i Jessica.
-Dobra, pokaż mi to całe MSP.- Przestałam wycierać stół i podeszłam do małej. Włączyła gierkę i moim oczom ukazała się mapka planety. Dziewczynka opowiedziała mi o wszystkich funkcjach, powiedziała co sądzi o poszczególnych ubraniach i pokazała swoich przyjaciół na wirualnej planecie. Tak mniej więcej zleciały nam trzy godziny. Bardzo mnie ta gra zainteresowała, więc wieczorem postanowiłam stworzyć własną postać.

Taka była moja zmyślona historia o tym, jak poznałam MSP.
Oczywiście nie jest ona prawdziwa, ale pomyślałam, że byłoby fajnie takie coś napisać. Pisanie tego typu historii sprawia mi dużą przyjemność, więc myślę, że napiszę coś podobnego jeszcze nie raz, nie dwa.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Nazywam się Dobrochna dzięki mojej babci. Miałam być Zuzią, ale nie jestem.
Z takim imieniem mam przerąbane.
No bo kto w XXI wieku nazywa swoje dzieci Dobrochna?
Prócz niepopularności tego jakże babcinego imienia (Oraz tego, że większości ludzi kojarzy się z kapciami w paski) nie odzwierciedla  ono  w ani jednym calu mojego charakteru.
Mam 83 lata (Dalej się tego trzymam.)
Lubię czytać, pisać, grać w MSP, FNAFa i rysować. Co do tego ostatniego: dodam tutaj mój rysunek kota. Do ideału mu daleko, ale mi się podoba.
Gatunek muzyki, której słucham to raczej Pop. Mam dziwny gust muzyczny. Moje ulubione zespoły: Imagine Dragons, Maroon 5, Avicii, Veorra i wszelka muzyka z FNAFA.

Babcia Dobrochna była moją drugą postacią, wcześniej założyłam konto, którego nazwy prawie nie pamiętam. Jedyne dane dotyczące nazwy są mniej więcej

takie: Melanie (Ileś tam).
Konto Babcia Dobrochna założyłam 31 sierpnia, czyli około 8 miesięcy temu. To niezbyt długo, no nie?
Tak wyglądał mój pierwszy look. Przedstawiał mnie w ciuchach początkowych. Były one typowo babcine.
Grafika po lewej stronie przedstawia mój aktualny wygląd.
Aktualnie posiadam 156 przyjaciół, 14 diamentów (Nie stać mnie na pozdro :( ) 3 606 SC (Nie, nie kupuję prezentów z listy życzeń) i 13 level. Miałam kiedyś VIPa na tydzień, ale później nigdy więcej. Nie był to VIP z gazetki, po prostu sama sobie kupiłam (Oczywiście bez zgody rodziców)

Mam nadzieję, że opowiadanie wam się podobało i że zajrzycie jeszcze raz na tego bloga :)

Babcia Dobrochna.

Nie mam jeszcze loga, może jutro będę miała...