sobota, 14 maja 2016

Random Look #3


Haio!
Witam Was w tym poście!
Na samym początku chciałabym ogłosić, że nie będzie mnie do środy (18 maja). Powodem mojej nieobecności będzie wycieczka szkolna, na którą zapisała mnie mama, nawet nie pytając o zgodę. Jakby to kogoś interesowało, to jadę w góry i będę w pokoju wraz z poskramiaczem majonezu (Vivian120).

PROSZĘ, ABY PRZEZ TEN CZAS POJAWIŁ SIĘ CHOCIAŻ JEDEN POST ZE STRONY DARII ALBO KROKIETA!

Aha, zrobiłam jeszcze nowe logo.
Nie jest jakieś idealne, ale mi się podoba. Gdy pierwszy raz zobaczyłam to tło z motylami, już miałam plan w głowie. Kupiłam sukienkę, buciki, a włosy dostałam od Sevikosy. Zerwała ze mną i jestem mega smutna. Na szczęście mam takie branie, że od razu znalazłam sobie boja. Mró.
Taki przerywnik związany z logiem.
Jest i trzeci odcinek serii, w której tworzę kreację z losowych artykułów, czyli "Random Look". Bardzo lubię tą świetną i ciekawą serię, więc chyba zrobię ją stałą na tym blogu. Tak samo uczynię z serwerami, lookami w TOP i strojami z różnych krajów. Od dzisiaj "R L" będzie pojawiało się w soboty co dwa tygodnie. Co wy na to?
Przed przeczytaniem notki zalecam zapoznać się z zasadami, które objaśnione są w pierwszej części.
1. Pierwsza część
2. Druga część

1. Bluzka
Nie płakałabym, gdybym wylosowała bluzki z numerkiem 1, 4 lub kombinezon pod liczbą 7. Na stronie 45 widzę jeszcze wiele fajnych i ładnych bluzek, które chętnie bym założyła. Trafiła mi się sukienka za trzy diamenty (Naprawdę tania!) znajdująca się na najniższej półce. Jest to gruby i duży sweter z nadrukiem, włożony na krótką, zwiewną i śliczną sukienkę na ramiączkach. Przepadam za ciepłymi i wygodnymi ubraniami, jakimi są sweterki, więc artykuł od razu mi się spodobał. Jednak nie zwróciłam na niego pierwotnie uwagi przez jego kolorystykę. Nie podoba mi się takie połączenie kolorów, jakie widoczne jest na obrazku. Nie, nie, po prostu NIE!
Od razu po ubraniu rzeczy, zmieniłam jej kolory na pastelowy róż i niebieski. Teraz ubranie prezentuje się o niebo lepiej, a ja wreszcie mogę na nie patrzeć.

2. Spodnie
Czekam na werdykt losowe.pl, czekam i czekam. Zastanawiam się, co tym razem mi zgotuje.Tą śliczną spódniczkę z plastiku, na której przyklejone są naklejki? Może dżinsową, zwariowaną kieckę? Albo śliczne spodenki z palmami? Nie, szajs z numerkiem 5. Są to zielone gacie, wprost idealne dla Arielki. Żeby nie były nudne, doklejony jest pasek z muszelek. Pewnie tylko na przodzie, bo podwodne krawcowe chciały oszczędzić na muszlach.
Majtasy zrobione są z dziwnego materiału bez widocznych zagięć i są koloru zielonego. Niezbyt mi się podobają, a tak naprawdę to w cale, ale nie będzie ich widać pod sukienką.

3. Buty
Moja pierwsza reakcja: O kurde.
Nie widzę tutaj żadnych ładnych butów oprócz sandałów z numerem 11, których oczywiście nie wylosowałam. A już zapowiadał się taki ładny look... Modliłam się, ażeby nie była zmuszona założyć tych okropnych kurzych łapek z pomalowanymi pazurami. Naprawdę wprawiają mnie w obrzydzenie! Dobrze, że Bóg się nade mną zlitował i wybrał mi nie najgorsze buty z numerem 4. Są to najprawdopodobniej łapy miśka, ponieważ okryte są futrem, którego na szczęście nie widać z pewnej odległości.

4. Akcesoria
Nie jest tak źle, strona prezentuje się całkiem dobrze. Prawie wszystkie z widocznych na powyższym zdjęciu akcesoria dałabym radę wpasować w looka albo je ukryć. No prawie wszystkie- mówiąc to mam na myśli czapkę z numerem 11 i okulary spod 7. Szczęście się do mnie jednak uśmiechnęło i losowanie wskazało niewątpliwie najładniejsze ubranie z całego regału- kolczyki brylanty. Są to ładnie oszlifowane i błyszczące dodatki na uszy, które wspaniale pasują do reszty kreacji.

5. Włosy
Szczerze powiedziawszy, w tym przypadku trochę się bałam. Zmieniłam już kolor wszystkim rzeczom wchodzącym w skład zestawu, aby prezentował się on ładnie i schludnie, lecz włosy mogły ten cały efekt zmienić. Nastawiłam się raczej na słodką kolorystykę, ale czy nawet przy najbardziej pastelowym odcieniu różu fryzura z kapeluszem (numer 1) będzie wyglądać kawaii? Nie. A akurat na tej stronie mamy dość dużo uczesań z różnymi dodatkami: czapkami i opaskami. Oczywiście nie miałabym nic przeciwko włosami z opaską pod numerem 5, ale pod 10 już tak. Cieszę się, że wylosowałam zwykłe, rozpuszczone włosy, zajmujące ostatnie miejsce na regale.

Efekt końcowy:
Podoba mi się. Jest taki słodki, dziewczęcy i delikatny pomimo tych dziwnych butów i sukienki stylizowanej raczej  w stylu sportowym. Uroku kreacji dodaje kolor, bez którego zmiany nic kupić nie można i nie należy. Jak na całkowicie losowy strój, prezentuje się dobrze, a nawet świetnie. Jestem pozytywnie zaskoczona.

Mam nadzieję, że post Wam się spodobał.
Żegnam.
Wasza:


poniedziałek, 9 maja 2016

To już 50 post na tym blogu!

 Haio!


JUPIIIIIIIIIIIIII XD
oh noł dobrochna napisała "xd" z dużej
zabić czarownicę
 
Z racji, tego, że ten post jest już 50 opublikowanym na tym blogu, wraz z krokiecikiem postanowiłam przygotować wam, czytelnikom niespodziankę!
Każdy post będzie składał się z dwóch części. Każda z nas opowie historię swojego konta i napisze 15 faktów o sobie. :-) Klałda- hałda zrobi to w oddzielnej notce, bo bierze romantiko kąpiel z Emiczi

Może najpierw podziękowania. Z mojej strony, Krokiet może sobie też takie coś napisać. PISZ, KROKIET!
- Italiana100
Dziękuję Ci za to, że często ze mną rozmawiasz.  Jesteś takim ładnym pieskiem, że aż dostałaś 147 love it na zdjęciu.
Do mnie i waruj!
- Vivian120
$hal00ny krejz00lek, naprawdę spoko laska, ale ciągle się na mnie obraża. xd
- Sevika
No moja żona. Nie lubi koni i reklam. Ale za to przepada za grą "Undertale". PS. Mój monsz in real lajf odkrył fajną stronę ze zboczonymi obrazkami Sansa i Papyrusa. Potem kości będą ci się źle kojarzyć... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Mosiaxdd
Jesteś ze mną od bardzo dawna. Szkoda, że wchodzisz tak strasznie rzadko.

Noo 4 osoby. Jeszcze Klałdek, ale Klałdek nie zasługuje na ciepłe słówka, tylko na łajanie. Dlaczego? No bo w końcu na kimś się wyżyć muszę...

15 Faktów o mnie
1. Lubię robótki ręczne. Umiem szydełkować. Zrobiłam już sobie portfelik z włóczki. Według mnie wyszedł on świetnie!
2. Nie umiem wyjść z galerii handlowej bez przynajmniej jednej zdobyczy. :P
3. Napisałam wierszyk o złych kucharkach żądnych władzy, ponieważ po kotlecie ugotowanym przez nie, wymiotowałam.
4. Mój dzienny limit przeczytanych stron książki i zarazem mój rekord to ok. 600.
5. Lubię rysować. W paincie, na kartce, w zeszytach... wszędzie!
6. Mam męża w realnym życiu.
7. Jestem strasznym leniuchem i zawsze odkładam wszystko na ostatnią chwilę.
8. Mam bujną wyobraźnię. Wraz z poskramiaczem majonezu wymyśliłyśmy świat, w którym żyjemy. Planetę, której rejony zamieszkują wensze żeczne, ciomciory i Karimaty. Wiem, powinnam się leczyć.
9. Nienawidzę matematyki. Może jednak zainteresowałabym się tym przedmiotem, gdyby nie pewna osoba. Tak, jest to nauczyciel. Ciągle robi nam kartkówki i testy. Lubi zadawać dużo. Do tego nigdy nie widziałam, żeby się uśmiechał. A jego wyraz twarzy dobrze ujęła moja koleżanka: "Znajdź pięć różnic między tym dziadem, a grumpy cat'em."- powiedziała mi to, przykładając mi do twarzy zdjęcie nachmurzonego kota.
10. Nie mogę patrzeć na rury (chodzi mi o rodzaj dziewczyny.). Denerwuje mnie sposób ich bycia: krótkie spodenki, koszulka z napisem, którego tłumaczenia nawet nie znają i te ich "fiszki galaksiii". Aha, zapomniałabym o tych ich tanich miłostkach "laff foreffer". Już w szóstej klasie mają chłopczyka, którego kochają, chcą poślubić i układają plan ich wspólnej willi z basenem, wymyślając przy tym imiona dla swoich przyszłych dzieci. Gdy wszystko jest już gotowe i zakochani chcą uciec z miasta, okazuje się, że chłopak ma romans z inną, ładniejszą i głupszą rurą. Wyznaje jej miłość, wszystko planują, chcą się pobrać, a tu facet poznaje inną. I koło się zatacza.
11. Kiedyś zbierałam znaczki. Mam ich całkiem dużo, szacuję, że około 100. Zaczęło się to kilka lat temu, gdy byłam na spotkaniu rodzinnym u cioci. W starym domu znalazłam klaser wujka i bardzo spodobał mi się pomysł kolekcjonowania czegoś. Do dzisiaj czasami kupuję znaczki i przez to ich liczba stale się powiększa.
12. Kocham czytać. Pochłaniam wszystkie książki, które znajdą się w zasięgu mojej ręki.
13. Nigdy nie wydaję dużo pieniędzy na pamiątki. W trakcie wycieczki szkolnej wydałam 7 złotych na 50, które dostałam. Zakupiłam naszyjnik i figurkę kotka. Czasami nawet nic nie przynoszę do domu, bo po co mi to?
14. Słucham Michała Szpaka.
Onieonie
15. Od kilku dni nie chce mi się kupić nowego zeszytu do przyrody, więc piszę na kartkach z brudnopisu. Hihihih, ale nikomu tego nie mówcie!

A więc to koniec posta.

Do następnego.

Papa.
Wstawię taki obrazek zamiast loga, ponieważ nie chce mi się go robić.
Kolejna oznaka mojego lenistwa.

niedziela, 8 maja 2016

Pakiet VIP!

Hai!
Witam was w obiecanym, drugim poście z mojej strony tego dnia!
Od razu zapowiadam, że będzie on króciutki, ponieważ chciałabym tylko ocenić nowy pakiet VIP dla kobiet. Ale może najpierw pewna informacja- z bloga odeszła Wenuslady, co mnie bardzo zasmuciło. Dobrze, że przynajmniej mi o tym napisała, nie jak franceska, która chyba do dzisiaj nie wie, że została wywalona. No, smuteczeq. Teraz mam dylemat: czy usunąć jej pierwszego posta, czy nie? Trochę zaśmieca bloga, ale uważam, że powinien pozostać po niej jakiś ślad.
tak sobie pacze na me włosy i przypominam sobie, że nie czesałam ich od piątku hihihi ale cii
Jej miejsce zastąpi...
Courthney 3003
Krokiet od dawna nic nie napisał. Przez około dwa tygodnie nie pojawił się żaden post jego autorstwa! A widzę, że ten mały leniuch wchodzi na MSP i bierze romantyczną kąpiel z Emczi!
Byłam tam nawet i podglądałam je! Schowałam się z boku.
Mrrr
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zgodnie z obietnicą, około godziny 13, zmieniłam wygląd bloga.
Jest taki wesoły i wiosenny. Kolorystykę podsunął mi Krokiet. Trzecią obecną na nagłówku osobą, jest nowa autorka, która napisała już swój pierwszy post. Tutaj znów wracamy do tematu Darii- mam nadzieję, że będziesz często pisać posty. Twój okres próbny trwa do 12 maja.
Wiedzieliście, że w maju jest piątek trzynastego? o luju nie wychodzę z domu
Zrobiłam jeszcze nowe logo bloga, ale avatara sobie nie przygotuję, c' nie?
Ok teraz instrukcja na darmowego VIP'a na rok!
1. Skopiuj ten obrazek
2. Dodaj na swojego bloga
3. W linku, który ma prowadzić do jakiejś strony internetowej wpisz to:
http://pierozki-babci-dobrochny.blogspot.com/
4. Daj nazwę "Polecany Blog"
5. Ciesz się kaską, fejm i sławą!

                                              ♥
Wraz z konkursem "Straszna szkoła", doszedł nowy pakiet VIP o tematyce wiosennej (?). Tak mi się przynajmniej wydaje, ponieważ motywem przewodnim są motyle, które jak najbardziej kojarzą mi się z tą porą roku.
Zacznijmy od loga!
Jest ono schematycznie takie same, jak inne, tylko kolor pasków na tle jest zmieniony, tak samo jak zwierzak.

Kliknij, aby powiększyć
Nie wiem dlaczego, ale te motylki kojarzą mi się z witrażem kościelnym. Mam dziwne skojarzenia, wiem.
SC i diamentów dostajemy tyle co zawsze, a także płacimy za to znaną już nam sumę pieniędzy- 215 złotych i 25 groszy. Myślałam, myślę i będę myśleć, że to trochę wygórowana cena jak na pikselowe pieniążki i kilka rzeczy, które możesz stracić w mgnieniu oka (np. przez hackera).
Nie będę rozprawiać się tutaj nad ceną VIPa, bo nie o tym jest post. Ta sprawa zasługuje na oddzielną notkę. x-o
Ok, może zacznijmy oceniać, bo do północy się z pisaniem nie wyrobię. ;3

Zwierzak- Jest to słodki, różowy smok, który chce wyglądać groźnie, ale nie udaje mu się to, bo jest po prostu zbyt uroczy! Wręcz kocham smoki! Ostatnio na MSP pojawił się nowy futrzak, a raczej "łuskacz", jest to smoczek! Kupię go, gdy zbiorę odpowiednią ilość pieniędzy. Kosztuje on tylko 650 SC, co czyni go najtańszym boonster na planecie! Po prostu muszę go mieć! Ale wracając do zwierzaka z pakietu- ma on pomarańczowe ornamenty: brzuszek, pazurki, kolce na ogonie, skrzydełka i czuprynkę. Najbardziej w nim podobają mi się te jego szegzowne uda, mrrrr. Dołączyłby do mojej wesołej gromadki darmozjadów z imieniem Grzesio! Szkoda, że pewnie nigdy nie będę go mieć. No ale mówi się trudno. 10/10

Sukienka- Kremowa sukienka obsypana brokatem. Jest ona wykonana z dość lekkiego materiału, o czym świadczy dół kreacji podobny do falbany. Nie ma ona ramion i nie byłoby w niej nic niezwykłego i niespotykanego, gdyby nie piękne motyle, które obsiadły ubranie. Owady te mają piękne, kolorowe skrzydła. Sukienka średnio mi się podoba przez właśnie skrzydlate zwierzęta. gdyby je usunąć i wydłużyć nieco artykuł, myślę, że znalazłaby się w mojej szafie. Podobną posiadam w prawdziwym życiu, tylko ma przewiązaną w pasie wstążkę i długie rękawki. Chociaż, może prezentowałaby się ładniej w innej wersji kolorystycznej? Wydaje mi się, że to stwierdzenie jest prawidłowe. Barwy czynią cuda! 8/10

Buty- Są to złote buty na obcasach, na których krawędziach przyczepione są sznury żółtych koralików. Na pasku rozpoczynającym się na pięcie, a kończącym na palcu, znajdują się dwa śliczne motylki. Obuwie to średnio mi się podoba, jest stanowczo nie w moim guście. Wolę raczej uliczny, wyluzowany styl niż jakieś księżniczki z bajki srutututu. W myślach nie umiem ich z niczym dobrać, po prostu NIE. 4/10

Fryzura- Luźna i nisko upięta kitka. W włosy wpięty jest diadem wykonany z wcześniej już wspomnianymi motylkami. W tym przypadku są jednak innej barwy- różowej, pomarańczowej i zielonej. Uczesaniu da się również zmienić kolor końcówek, co jest jego wielkim plusem. Wiele osób tworzy trzykolorowe looki, w których trzeciej barwy jest fryzura i brakuje jej jakiegoś ornamentu, który oznaczałby, że pochodzi ona właśnie z tej kreacji. Na pomoc przychodzą pasemka lub końcówki, które na włosach prezentują się fenomenalnie. Sama rzadko korzystam z tej funkcji, ponieważ włosy, które najczęściej kupuję, mogą mieć tylko jednolitą barwę.
Peruka jak najbardziej mi się spodobała. 10/10

Rzecz- Motylki na gałązkach, włożone do dość dużego, pękatego naczynia wykonanego z kolorowych szkiełek, wśród których możemy ujrzeć takie kształty jak liście. Tutaj znów na myśl przychodzi mi stary kościół i jego zapach. Kto był, ten wie. Szczerze powiedziawszy mam mieszane uczucia co do tego artykułu. Średnio przydatne i ciężko dopasować do stylu stojących już w pokoju mebli. Zamieniłabym ten wazon na coś fajniejszego i ładniejszego np. niskie łóżko, ławkę lub fontannę. 5/10

Suma punktów: 37/50
Zwierzątko jest naprawdę super, kocham wszystkie smoczki. Sukienka mogłaby być trochę inna, ale nie jest ona najgorsza. Buty zdecydowanie bym zmieniła, tak samo jak rzecz. Fryzura jest naprawdę śliczna i nic do niej nie mam.

A więc pa.
No.
Do następnego!
Jestem leniwcem i nie chce mi się zrobić nowego logo. Kto mi takie prześle? Ślicznie proszę. ;ccccccc

Chyba ktoś tu nowy dołączył

Czesc.
Nie, nie pomyliliscie sie jesli chodzi o tytul, jestem tu nowa i bede tu pisala przez okres probny, czyli przez 5 dni. To jest bardziej post powitalny, ale nie bede was az tak przynudzac, i opowiem Wam cos o mnie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
O MNIE
Jestem Daria, na drugie mi Magdalena, mozecie na mnie mowic Daria lub Magda, jak kto woli. Mam 11 lat, rocznikowo 12, 30 lipca sa moje urodziny. Mam brazowe wlosy, kolor to chyba braz czekoladowy. ^^ Moj wzrost wynosi rowne 140 cm, jestem dosc niska jak na swoj wiek. Przyjaciol mam nie wiele, tak dokladniej 1 przyjaciołke, która w zupelnosci mi wystarczy. ^^ W klasie nie jestem za bardzo lubiana, wiekszość osob, a dokladniej chlopaki, mi dokuczali w kazdej wolnej chwili, ale jak na razie sytuacja sie poprawila. Z natury jestem mila, towarzyska, i lubie niesc pomoc innym. Latwo mnie urazic, jak ktos mnie obrazi mam focha na foreva. Niestety, mam swoje wady. ;/ Latwo mnie zdenerwowac, nie panuje nad emocjami,itp. Staram sie jakos je opanowac, no ale niestety jakos mi nie wychodzi. Prowadzę wlasnego bloga, rowniez o MSP [LINK]. Szukam redaktorow.
Na MovieStarPlanet nazywam sie Courthney3003 i mam 18 poziom.

Coz, chyba wiecej o sobie nie mam do powiedzenia.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bede konczyla posty podpisami ~Zoufi i ~Courthney3003 oraz logiem, ktore mi zrobila Kinga/Rosence znanej dzieki jednemu popularnemu blogu. [LINK].

Byc moze jeszcze napisze jakis post o MSP, ale to nie jest pewne, zostalo mi duzo zadan z matmy (chyba 10 stron z cwiczen, OMAJGASZ) oraz trudne zadanie z religi (Oł noł) ktorego mi sie nie chce robic.
Ja już sie z Wami zegnam logiem, i mam nadzieje, ze nie przysypialiscie na tej notce.
No to pa!



~Zoufi
~Courthney3003

Random Look #2

Haio!

Ostatnio z bloga usunęłam Franceskę, ponieważ nie napisała ani jednego posta. Miała na to około 2 tygodni, chociaż zwlekałam z jej wywaleniem do wtorku, czyli aż cztery dni po terminie! Spowodował to mój wyjazd majówkowy, a dokładniej komunia mojej krewnej.
Dawno nie zmieniałam też wyglądu bloga, trzeba będzie wykombinować coś nowego.
Chyba przyjmę kogoś nowego, bardziej obowiązkowego ode mnie i Krokieta, możecie ustawiać się w kolejce. B)
Jeszcze jedna informacja: zmieniam grafik postów.
Powód jest prosty- nie wyrabiam się z zadaniami domowymi, nauką i obowiązkami. Mam ich po prostu za dużo. Do Szkołwitz (chodzę do szkoły, ponieważ, gdy byłam mała, jeszcze jej nie wymyślono i teraz muszę wszystko zdawać.) mam przeważnie na 8:00, (w dwa dni tygodnia na 9:00) a lekcje trwają do ok. 15:00. Do tego jeszcze dochodzą kółka: J. Ang. i komputerkowe. (B) ) Po męczącym dniu w obozie, mam jeszcze dodatkowe zajęcia z języka, których organizatorka uważa lekcję bez wystawionej oceny, za straconą. Więc oto świeży, nowy i pachnący mydełkiem grafik!

Pon.- Brak posta
Wt.-POST NA 50%
Śr.- Brak posta
Czw.- Brak posta
Pt.- POST
Sob.- POST
Niedz.- POST NA 50%

W sumie wiele się nie zmieniło, w tygodniu są gwarantowane dwa posty.
                                                     ♥
Notka ta jest kontynuacją serii Random Look, której zasady i nazwa są objaśnione w pierwszej części. W skrócie: Internetowy generator numerków losuje dwie liczby: stronę i artykuł. Proste? Proste.
Let's go!
Bluzka:
Wprawdzie wszystkie artykuły widoczne na stronie 33, spodobały mi się, lecz moim faworytem była śliczna bluzka numer 4. Wręcz kocham ten krój, a pasuje on do niemalże wszystkiego. Wylosowałam jednak sukienkę z nadrukiem pomarańczy i dwiema falbanami. Nie jest ona brzydka, wprawdzie także mi się podoba. Będzie dało się z niej zrobić coś fajnego, ładnego.
 
Spodnie:

Modliłam się do Boga, ażeby nie był to długi dół ani spódnice z numerem 2 i 3. Krótkie spodnie dałoby się ukryć pod wcześniej wylosowaną górą. Pan chyba wysłuchał moich próśb, ponieważ musiałam założyć kremową, prostą spódnicę o średniej długości. Nie jest ona jakaś rozłożysta, więc pod sukienką raczej jej widać nie będzie, a jeżeli już, to tylko sam dół.

Buty:
Na czternastej stronie możemy zauważyć obuwie z konkursu o owocach, z którego wybrałam również sukienkę. Wylosowałam obcasy stylizowane mandarynkami (?). Nie są jakieś niezwykłe, chociaż pewnie jedne z lepszych na tym regale.

Akcesoria:
Trafił mi się chyba jedno z lepszych i łatwiejszych do zamaskowania akcesoria, mały kolczyk. Nie lubię go, w ogóle nie przepadam za piercingiem. Według mnie jest ohydny i nigdy nie chcę czegoś takiego mieć! Moja ciocia ma wiele takich kolczyków na twarzy. ;cccc

Włosy:
Ile tutaj było brzydkich fryzur, których za nic bym nigdy nie ubrała! Na szczęście los się do mnie uśmiechnął i byłam zmuszona założyć, zresztą nie najgorszą kitkę. Jest to dość wysoko związany, puszysty kucyk.

Efekt:
Po zmianie kolorów całość prezentuje się tak:
Mogło być gorzej. Look średnio mi się podoba przez brak dodatku na głowie. Kolorystyka za to bardzo przypadła mi do gustu- jest to pomarańcz i niebieski lekko wchodzący w zieleń. Kreacja przypomina mi może jakąś księżniczkę lub dziewczynie na imprezie. Na pewno takiego go nie kupię, ale może po zmienieniu kilku rzeczy, tak jak w przypadku poprzedniej stylizacji, zrobię to.

Mam nadzieję, że post się wam spodobał i przepraszam za moją nieobecność. W zamian za to, dzisiaj pojawią się jeszcze min. 2 posty i nowy wygląd bloga. Cześć!
onie starelogo jusz od tszeh lat czeba to zmienic