sobota, 22 października 2016

Motywowo #3

Cześć!
 
OSTRZEŻENIE: W TYM POŚCIE ZNAJDUJE SIĘ WIELE PODTEKSTÓW, ZBOCZONYCH ŻARTÓW I MNÓSTWO TRYNKIEWICZA! CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!

Na sam początek krótka informacja: nie wiem, czy do końca miesiąca w ogóle pojawią się notki.

Patrząc na szybkość mojego Internetu, szczerze wątpię. Nie wyobrażacie sobie, jakie moje łącze jest wolne... Google potrafi ładować się kilka ładnych minut, a tak jest od początku miesiąca...

Ale nie piszę tej notki, żeby sobie ponarzekać, tylko tak dla odmiany zrecenzować najnowszy konkurs. Tak btw, to z postów o tematyce halloweenowej, napiszę jeszcze trzy: dwie części misji i kostiumy na imprezę o upiornej tematyce. Postaram się, ale nie wiem czy mi się uda.

Wygląd bloga zostawiam taki jaki jest do najpóźniej końca listopada. Najprawdopodobniej zmienię go gdzieś w środku miesiąca. Nic nie obiecuję, nic nie jest pewne. A ja to ja - rzadko wywiązuję się z obietnic. Post miał być w czwartek, jest w niedzielę. Cóż za zaskoczenie! (wielkie)

---
Dla mnie najlepszą rzeczą na MSP, są motywy. To właśnie dlatego, jestem mocno podekscytowana, logując się w ten dzień do naszej różowej gierki. Zawsze zastanawiam się jaka będzie tematyka konkursu.

Oczywiście w tym roku nie mogło zabraknąć Halloweenowego motywu, pojawiającego się niezmiennie od kilku lat!

Byłam niezmiernie ciekawa, jak będą prezentowały się najnowsze halloweenowe propozycje.

Jak zawsze, oczywiście, zaczynamy od logo - wizytówki całego motywu.

Logo:





 
(Zapomniałam zrobić screena tego baneru, więc musiałam wziąć jego zdjęcie z Internetu. Jestem w takiej żałosnej sytuacji, że muszę nawet kopiować i wstawiać obrazki, bo ,,wstaw obraz" nie chce mi się wczytać!) 
Konkurs nazywa się ,,Trick or Treat", czyli w przetłumaczeniu na język polski ,,Cukierek albo psikus". Jest to formułka (spowiedzi) wypowiadana przez dzieci chodzące po domach w celu wyżulenia słodyczy w ostatnią noc października.

Co ma tytuł do samej tematyki konkursu? Po ubiorze postaci wywnioskowałam, że niewiele. Nie są to raczej kostiumy przebierańców, tylko autentycznych, strasznych potworów.

Logo nie podoba mi się samo w sobie. Napis przypomina raczej kolorowe graffiti, niż rozpuszczone (w rozpuszczalniku) cukierki. Kolorystyka pada, sceneria widoczna w tle jest mało kreatywna, nudna i zwyczajnie brzydka, a postacie nie są ani trochę straszne i w ogóle nie poczułam ,,tego" klimatu.

Ocena: 2/10 (za dobre chęci)

Ubrania:
Postanowiłam pokazać tylko te dla kobiet, sorki, panowie. I tak był ich ogrom i spędziłam na ich opisywaniu dobre czterdzieści minut.

Strona pierwsza:
1- Włosy do złudzenia przypominające fryzurę Samary Morgan - bohaterki popularnego horroru ,,The Ring". Zakrywają większość twarzy i wyglądają całkiem upiornie. Cena całkiem dobra.

2- Ja się pytam, co to jest? Wolę nie wiedzieć co brali (albo czego nie brali) graficy przed pracą. Naprawdę xd. A tak na serio - dość dziwny pomysł na przebranie. Całkiem straszny.

3- JA PIERDZIELĘ, IM NAPRAWDĘ ODWALA.

4- How cute. Ale serio, ta kokardka naprawdę śliczne wygląda - tak słodko i niewinnie. I do tego niewiele kosztuje! Myślę, że sobie taką sprawię. ^^

5- Uh, to już takie urocze nie jest. Trochę dziwnie to wygląda i zbytnio mi się nie podoba. Cena nie jest też korzystna, ale przyznam, te gałki oczne mogą być całkiem przydatne do charakteryzacji i cosplayu.

6- O ile poprzednia maska nie zrobiła na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia, to tutaj naprawdę zaczęłam się trochę bać. Niebieski psycho - misiek, któremu z oczu wylewa się różowy lukier, a na głowie ma szarą kupę. Obstawiajcie w komentarzach - co biorą graficy MSP przed pracą?

7- Powiem tylko tyle: stara grafika nie zachwyca, paszła won mi z tym gunwem.

8- Ojejku, jakie ładne . Nawet w motywie o tematyce halloweenowej, musi znaleźć się chociaż jeden element, osładzający mroczną całość. Kolorowe skrzydełka wróżki są naprawdę śliczne! A na tym nie koniec -z rzeczy z najnowszego motywu, będziemy mogli ubrać naszą MS za  najprawdziwszą wróżkę.

9- Tutaj też jest milusio, słodziusio i fantastycznie. Dizajn, kolor, kształt i w ogóle prawie wszystko mi odpowiada. Kupiłabym, gdyby nie... TA PASKUDA CENA - OSIEM DIAMENTÓW! KTO DO KURY (kokokoko) NĘDZY TAK WYSOKO WYCENIŁ TE  ŚLICZNE SKRZYDEŁKA???

Strona druga:

10- To gdzieś już było... Prawda?

11- omujboszeskszydłacygana... Znaczy się pegaza. Są całkiem ładne, ale niezbyt do czegokolwiek mi pasują.

12- Hmmm... Ta sukienka wygląda mi na jakiś stary mundurek szkolny. Jest naprawdę śliczna i spodobała mi się ze względu na dość staromodną kokardę zaczepioną na kołnierzu sukienki. Moją uwagę zwróciły też uwielbiane przeze mnie, już rzadko spotykane mankiety.

13- Nie trawię tej sukienki. No obcisła jest, sexy jest, czarna jest, ale taka nie halloweenowa. Chociaż tak na upartego, dałoby się w nią przebrać za czarownicę. Kostium w stylu seksownego kociaczka, którego również nie trawię.

14- Tu widzę coś o wiele, wiele ciekawszego. Całkiem niezły krój, chociaż sukieneczka wydaje mi się o wiele, wiele za krótka. Zielony wzór na górze kreacji dodaje jej mrocznego stylu i czyni ciekawym kandydatem na halloweenowe zbieranie cukierków. Z Trynkiewiczem.

BUHAHAHAHAHAHAHHAHAHAH

15 - WOW! Tutaj naprawdę zamarłam z wrażenia. Sukienka... Nie, cudo! Mega podoba mi się krój - niskie rękawy, pomarańczowe ornamenty i gotycki styl. Miałam szczerą ochotę ją kupić - już widziałam siebie w tej ślicznej kreacji. Ale nie - oczywiście musiała być dla wyp. Wyp. A ja nie będę wyp. Ubolewam, serio.

16 - Seksi Urszula z ,,Małej Syrenki". No, filmowo dzisiaj, widzę. Coś chyba graficy za długo na religii w mojej szkole siedzieli. (Wytłumaczenie: U mnie nasz ksiądz, co nas naucza katechezy, zamiast uczyć nas miłości do Boga i bliźniego, co lekcję puszcza nam filmy. Nie jestem niezadowolona z tego faktu - wręcz przeciwnie - cieszę się.)

17- Oni chcą nas do burdelu wyprawić, czy na zbieranie cukierków?

(Chodziło mi o brudny pokój, bo każdy wie, że długa i zakrywająca obie nogi suknia utrudnia robienie porządków. A o czym Wy myśleliście?)

18- Buty ze skrzydełkami! A myślałam, że słodziej już być nie może <3. Naprawdę śliczne. Wyglądają troszeczkę plastikowo, aczkolwiek nie stanowi to dla mnie żadnego problemu.

Strona 3:
19 & 20 - ,,Krok Top" na hallołin. Coś czuję, że Trynkiewicz będzie naprawdę zadowolony z towarzystwa. Już przygotował specjalne pigułki <lenny face>.

- Ale Dobrochno, Pan Trynkiewicz woli chłopców... - odzywa się głos sumienia zboczonej do granic niemożliwości Babci.

- Da się zrobić. Wywieś ogłoszenia w mieście: ,,Szukamy dwóch młodzieńców do zbierania cukierków w halloweenową noc. Mocne wrażenia gwarantowane".

A tak na serio - oba topy mają naprawdę fajne napisy, ciekawie wykonane i rozmieszczone. Mi się podobają.

21- Śliczna, cieplutka bluza z zabawnym nadrukiem. Wspaniała na spędzenie halloween w troszkę inny sposób - na kanapie, trzęsąc się ze strachu przed telewizorem. Naprawdę fajna, chociaż nie sądzę, aby kiedykolwiek znalazła się w mojej wirtualnej szafie.

22- kościotrup lol, znowu cropp top.

23- Zakrwawiony mundurek szkolny. Bardzo mi się ,,podoba". Będzie naprawdę obłędnie wyglądał jako kostium na halloween i przyciągnie uwagę wszystkich osób ubranych w stroje marznących seksi kociaczków, Urszul lub rur w cropp topach.

24- Bardzo ciekawe przebranie... eeeee.

25- Legginsy z nogami szkieletona będą wspaniale prezentować się z ciężkimi butami i długą tuniką. Całkiem mi się podobają.

26- MSP- CODZIENNIE WYSOKIE CENY

27- Nie umiem stwierdzić, jak w ogóle uczesane są te włosy, ale muszę przyznać, że wyglądają obłędnie. Naprawdę -  świetnie prezentują się w połączeniu z małymi różkami. Na pewno wykorzystam je w jakiejś propozycji ubioru, które zaprezentuję wam niebawem.

Strona czwarta:
28 - Dość niecodzienna kreacja. Z czymś w takim typie nigdy nie spotkałam się na MSP. Sukienka dla jakiejś damy - widmo? Wygląda całkiem ciekawie. Chyba wykorzystam ją w jakiejś mojej kreacji.

29 - ledżinsy

30 - O dziwo, to całkiem króciutka spódniczka. Może wygląda na trochę dłuższa, ale taka nie jest! Wydaje się być  w kratkę albo jakiś inny misterny wzór. Nic bardziej mylnego - to po prostu zwykła spódniczka, na którą nałożona została warstwa koronki. Tak swoją drogą - całkiem niezła.

31- Zwyczajne, czarne rajstopy. Często przydają się do elegantszej, krótszej sukienki. Warto posiadać jakiekolwiek rajstopki w swojej pikselowej szafie. Babcia poleca, lol.

Trynkiewicz też.

Tylko nieco krótsze.

32- EMOJI? CO ONE ROBIĄ W MOTYWIE O HALLOWEEN! WYPĘDZIĆ JAK NAJSZYBCIEJ!

33- Wow, dzisiaj mamy same ładne fryzurki! Te włoski są częścią stroju wróżki, w którego skład wchodzą także kolorowe skrzydełka. Uczesanie jest dość dziwne. W duży kok wpięty jest kwiatowy diadem. Taka ogromna fryzura wygląda trochę komicznie na główce MS... Serio.

34- Producenci strojów Halloweenowych, zważywszy na popularność tzw. Boyfriend Jeans, postanowili stworzyć linię kostiumów wyglądających, jak te noszone po chłopaku!

35- Omg Jacob czy to ty

36- Kolejne wysokie upięcie... Nie znaczy to, że jest źle, to uczesanie naprawdę ciekawie wygląda. Szczególnie ta czarna spinka - kokardka. Chociaż cena wyżera oczy, polecam ją kupić. Z pewnością będzie idealna do długiej, mrocznej sukni.

Strona piąta (umieram):

37 (!)- Butki pasujące do sukienki nr 14. Nie lubię takich szpilek i raczej przechodzę obok nich obojętnie.

38- Zakrwawione podkolanówki. Będą naprawdę przydatne do charakteryzacji postaci do horrorów. Świetny pomysł.

39 - łot łot

40 - Butki całkiem fajne, a cena korzystna.  Według mnie, bardzo przydatne i ładne.

41 - To futro wokół rogów kojarzy mi się z imprezą sylwestrową xd. Jak byłam mała, to takie miałam. Tylko różowe ^^.

42 - To są żarty, czy ten kapelusz naprawdę kosztuje dwieście sc? Wow... Chyba kupię, a wy?

43 - łicz hanter łofczyni

kto czytał?

Ja, przyznam się, znam już większość książek z mojej biblioteki. Tylko przyrodniczych i historycznych nie dotknęłam. Czytałam ,,Krzyżaków", ale nawet nie dokończyłam. NIE CHCĘ TEGO MIEĆ JAKO LEKTURĘ, SERIO!

44 - Super to wygląda, naprawdę. Szkoda, że ta maska jest taka droga, bo zrobiłabym z nią śliczny halloweenowy look. No ale mówi się ,,trudno".

45- To gdzieś już było, lol.

 

Jestem już naprawdę zmęczona, dlatego postanowiłam nie omawiać artykułów z dalszych stron, w większości powtórek. Wybrałam więc ubrania, których jeszcze nie było. Ocenię je osobno.
46 - Świetnie wyglądają tutaj te spinki - ręce kościotrupa. Ta fryzurka (według mnie) jest zdecydowanie najładniejszym uczesaniem z całego motywu. Do tego możemy pofarbować sobie końcówki, super!

47 - Mamy taką nauczycielkę od matmy, którą nazywamy pampkin. Taka edycja halloweenowa. Tak naprawdę znana jest jako ping - pong.

48 - Nie podoba mi się krój i wzór, chociaż to pierwsze jakoś przeboleję. W życiu nie wyszłabym w takim czymś na sobie.

49 - Tu już jest lepiej, bo krój zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu. To chyba męski, ale ch*i.

50 - Lol, to wygląda jak ananas... Nawet ma takie kolorki. :OO
 
Ocena: 10/10
Dużo nowych, ładnych ubrań.


Looks:
 
Woah... Mroczne na maksa. Te włosy wyglądają naprawdę upiornie na MS. Całość kojarzy mi się z Samarą Morgan, zapewne przez to uczesanie.
Różowa demonica. Dziwnie to wygląda, ale mi się podoba. Jest tu trochę za dużo napaćkane, a nawet ,,trochę" to za mało powiedziane. Kocham to połączenie kolorków - jasny róż i mroczna czerń.
Strój wróżki. Tutaj to stanowczo przesadziłam, dziwnie to wygląda.
To moja ulubiona stylizacja. Podoba mi się połączenie krótkiego topu ze spódniczką z dłuższym stanem. Najbardziej spasowały mi włosy, a raczej ich niebieska barwa.
Rzeczy:
1 -  Strach na wróble z płonącą głową. Przyda się do ogrodu w halloweenowym stylu, aczkolwiek mi średnio się podoba i jedyne, czym mnie odstrasza to cena.
2 - Okienko z widokiem na cmentarz. Co za ciekawa lokalizacja ^^.
3 - Dzieci, nigdy nie bierzcie LSD...
4 - Skrzynia - przejście do innego wymiaru. Świetnie to wygląda i podoba mi się. Szczególnie to, że jest ona skrępowana łańcuchami, ale widać, że w jej środku coś nie gra...
5 - Swoją drogą, marihuany też nie polecam...
6 - Psychiczny króliczek. Czyli coś podobnego do mnie.
7 - Kolejny Trynkiewicz.
8 - Słodka dynia w przebraniu czarownicy. How cute <3.
9 - Stary, mroczny dom stojący na wzgórzu. Całkiem fajny pomysł, taka atrapa na pewno przyda się do filmów.
10 - Lampa. Tak po prostu.
 
11 - Zamyślona dynia mnich.
12, 13, 14, 15 - Było. Gunwo.
16 - Apetyczna zupka z pajączków i paluszków. Idealna na spotkanie rodzinne. Tylko pamiętajcie: dobrze wszystko razem zmielcie! D:
17 - Zegar. Zaskoczyła mnie jego dość niska cena - ciekawa jestem, jakiej jest wielkości. Chyba go kupię, żeby to sprawdzić.
EDIT: Chyba nie.
18- Wpatruję się już tak od kilku dobrych minut i nadal nie mogę rozgryźć , co to do kuny nędzy jest.
Ocena: 8/10
Jest dużo naprawdę fajnych rzeczy, niestety w ich skład wchodzi kilka powtórek. Projektując atrapy do najnowszego (bieżącego) motywu, graficy postawili na ilość, nie jakość. A szkoda...
Animacje:
O animacjach wypowiem się nadzwyczaj krótko. Czynności są robione na siłę i żadna, nie wliczając w to tej za 325 sc, mi się nie podoba. Do tego ceny nie zachwycają - moderatorzy stanowczo przesadzili. Co za dużo, to nie zdrowo.
Ocena: 2/10 
Już chyba nie muszę wyjaśniać, dlaczego najnowsze animacje dostały ode mnie taką kiepską punktację.
Tło:
Tło mamy jedno, czyli standard play. Nie jest ono jakieś wielce urodziwe i pięknie wykonane, ale przyznam, tworzy świetny klimat. Góry, cmentarz, mała chatka, duży pałac i kręta droga do niego. Mega! Przyczepiłabym się też do okropnej kolorystyki. Ten różowy kolor po prostu razi mnie w oczy. Muszę być obiektywna, tło jest graficznie kiepskie, ale mimo to...
Ocena: 9/10
Klimat jest zarąbisty. Kocham, naprawdę.
 
Ocena ogólna: 31/50
Słabo, bardzo słabo.
Ogólnie motyw jest całkiem fajny: ładne ubrania i rzeczy, ale ma też swoje minusy. Animacje są kiepskie, a logo ohydne.
 
Dziękuję za przeczytanie tej notki.
Już nie będę prosić o komentarze, bo i tak nic nie piszecie. Jakby was nie było. Może nie ma?
Zamiast logo, które nie chce mi się wczytać, macie moją rozmowę z Evie Bot. Geje narysowane w mandze XDDDD.

wtorek, 18 października 2016

Halołin miszys 1/3 (Z Vivian120)

Hej.


Nie wiem jak się przywitać, meh.

Dzisiaj jest ze mną Vivian 120, moja przyjaciółka z reala (poznałyśmy się w dziale pralek!). Będzie komentować ten post.
Hej. <--- będzie pisać pochyłą czcionką!
No gitara siema.

Zawsze mam problemy z rozpoczęciami xdd.

Wynika to z mojej leniwości i braku pomysłowości.

Nie czuję, kiedy rymuję.

lol

Zacznę od ważnych informacji, które są ważne, bo są ważne, ponieważ są ważne i ważne jest to, żeby te ważne wiadomości przeczytać, bo są ważne, ponieważ są ważne, więc wniosek z tego taki... Ważne wiadomości są ważne!

Pierwszą "ważną wiadomością" (wcale nie tak ważną, bo nieważną, dlatego nieważną) jest termin zmiany wyglądu bloga. No tak, od prawie dwóch miesięcy wasze oczy męczy ten oczoyebny nagłówek i straaaszne tło. No po prostu z horroru wyjęte. Ścina się i jest nieładne, meh.

Nie zdradzę, jaki będzie nowy wygląd. Powiem tylko to, że postaram się zrobić coś delikatnego i pastelowego. Duh, Dobrochna to urodzony morderca, (demon, zło wcielone i kanciarz. Wszyscy, którzy mnie znają potwierdzą Potwierdzam, Vivian120) więc naturalnym jest, że do krwi ciągnie ją jak afrykańskie dziecko do jedzenia.

Nie, to był zły przykład. Dobrochna jest zła!

- Zgiń, przepadnij w czeluściach Piekieł, przebrzydły Szatanie! - powiedział ksiądz egzorcysta, który znikąd pojawił się w pokoju zdziwionej Babci Dobrochny.

- Spadaj - odwarknęła Dobrochna i wytrąciła mu krzyż z ręki.

- WYŁAŹ Z TEJ KOBIETY, LUCYFERZE! - Ksiądz polał Babcię wodą święconą. Z jej ciała zaczął wydobywać się dziwny cień.

- Gitara siema - powiedział cień i zniknął.
********

Hejoski, besoski.

Besoski czy chodzi ci o te parówki od szanownej Pani Magdy Gessler? Tak.

Witam się z wami po raz drugi. I h*ui, kto mi zabroni?

Idze se helołin, zbliża się szybko. Słyszę jego kroki: takie "tup tup tup".

Cza se jakiś kostium kupić, no nie? Oczywiście zrobię poradnik, jak się do tego zabrać i gdzie szukać. Może w czwartek, zobaczy się. Jak będę miała czas, to coś napiszę.

Okay, ale wracając do tematu... Dzisiaj chciałabym porobić z wami misje z pierwszej tury zadań. Ostatnio zostały odblokowane i jestem z tego faktu naprawdę zadowolona, bo zawsze przy takich eventach można pozbierać trochę kaski i dostać kilka ubrań... Zaczynajmy!

Miniaturka:
Aww... Biała, psychiczna dynia z uśmieszkiem jak po dopalaczach. Całkiem fajna. Wydaje mi się trochę infantylna, ale poza tym jest spoko. Zielony napis ,,Zagraj teraz" umieszczony jest na brązowej tabliczce, całkiem ciekawy pomysł.
Znaczek nie powala, ale nie jest też najgorszy. Da się odczuć nutkę grozy, patrząc na niego, ale do doskonałości jeszcze daleko!

Dziwią mnie te choinkowe lamki.
Miało być halloweenowo, a nie świątecznie.
Co ma pierdzik do wiatraka, a w tym przypadku lamki do dyni.
Łotefaq


Coś, nie wiem co:
 Moja pierwsza reakcja była taka: WOWOOWOWOWO!!!
Moja druga reakcja była taka: całkiem niezłe...
Pomysł jest dobry, przestraszny i naprawdę warty uwagi - stary, nawiedzony cyrk. Meeega mi się ten klimat podoba.
Potem jednak trochę zmieniłam zdanie o wykonaniu. Pierwsze i najważniejsze, co mnie gryzie pies : tło kurde, nie zgadłam. Fioletowe kółko? Serio? Ja dałabym jakąś cyrkową scenę, kurtynę w stylu vintage... Te bębny, w których kryją się nagrody, również nie są zbyt udane. Tak dla odmiany, ręce wskazujące najważniejsze informacje, są boskie. Epickie, powiedziałabym.
Do światełek się nie mogę przyczepić, bo przyznam, wyglądają nieźle.
A stanowisko, na którym wypoczywa główna nagroda?
JEZUS MARIA, TO MISTRZOSTWO! *Biega po pokoju i rzuca się na kanapę.*
Może leków na owsiki?
A daj.
Gdy to zobaczyłam... Naprawdę, to wygląda bosko. Ten klimat - naprawdę świetne!

Graficy wykonali naprawdę dobry kawał pracy. Nie wszystko im się udało, ale klimat, jak stworzyli jest wystarczająco dobry.

Okienka:
Ale się Pixi wypindrzyła... Nie martw się, i tak cię nikt nie chce, lol.
Nie no, Zac Sky ją chce. Ciekawe, czy on też się tak ubrał...
Uwalniam swe wróżbickie Maciejskie umiejętności i sięgam do kart przepowiedni... Zgaduję, że ten kapelutek, co ma na sobie Pygzy dostaniemy w którymś z zadań.

Dizajn Okna jest podobny do tego "czegoś nie wiem czego". Jest całkiem fajne i spirala do hipnozy prezentuje się tutaj całkiem dobrze.

Misja pierwsza:

Witam w psychiatryku Horroru! Wprowadźcie ją, proszę, wprowadźcie...

Jes, sir *wprowadzają psychopatkę do białego pomieszczenia*

Dobra, leciem z pierwszą misją. Musimy tutaj znaleźć wszystkie pięć cukierków. Tak na dobry start. W tej misji musimy ukazać się sprytem i pomysłowością...

...albo i nie.
Duh, dobrze to ujęłaś.
Zaznaczyłam wszystkie cukierki. Jeszcze dwa chowają się w "Grach", ale nie chciało mi się już robić screena. W razie trudności, proszę o kontakt ze mną. Chętnie pomogę, to zadanie jest naprawdę trudne!

Bo hajs się musi zgadzać.
Za mało dostałam, chcę wincyj.

Żeby było wincyj hajsiku, musisz zrobić wincyj misji.
Ok.

Misja 2:
Nie, nie nazywajcie jej tak. To brzmi infantylnie, meh.
Ażenibyjabudzęstrach?

No Vivian to ja jeszcze rozumiem, mała wariatka ze wścieklizną mów za siebie, psychopato ale ja?

Dobra, reszta z tym. Nikt nie jest nieomylny i nie każdy leci cały dzień na adrenalinie jak Pixi.

Tłumaczenie polecenia: wciśnij love it byle jakim lookom. Liczą się pieniądze.

Weszłam w TOP i tam postanowiłam poszukać jakichś fajnych looks. No cóż... bida tam w temacie halołin. Jednak znalazłam jedną straszną kreację:
Na Alicję zawsze można liczyć, szczególnie w kwestii ubioru. Jest to, niestety look z 2014, ale i tak znalazł się w TOP.
Podoba mi się, jest naprawdę straszny! Szczególnie do gustu przypadł mi pomysł z tymi czerwonymi pnączami na kapeluszu. Oryginalne, nie powiem.

Według mnie ten look jest ładny. Trochę dziwne są te bandaże na nogach, ale reszta fajna.

Polubiłam jeszcze jakieś dwa inne looks, które przypadły mi do gustu, ale nic wspólnego z nadchodzącym świętem nie miały.


Oczywiście dostaliśmy hajsik z misji!!!111!11

YEZZZZ

Misja 3:
Źle. Nie, nie mówi się. Tak po prostu jest - wampirom się nie da zrobić zdjęć. Skoro niby widać je zna zdjęciach, to zapewne są to tanie podszywki.

Ale zobaczmy. Rzućmy okiem na tą całą sprawę.
Nie widzę tutaj żadnych wampirów...
A ja widzę. Ty nim jesteś.

Co?
Jesteś wampirem.

Nie rozumiem. Wampirem?
Tak, energetycznym

*Vivian zabija Dobrochnę*

Misja 4:
W rozumowaniu Babci treść białej chmurki wygląda nieco inaczej:

Jeżeli będziesz się za bardzo bać, możesz wykręcić komuś rękę, a następnie zjeść ją.

A ja się cieszyłam, że to już ostatnie zadanie! A tu taki kij w dupę nóż w plecy!
MUSIMY ROZDAĆ DWA AUTOGRAFY!

Zadania tego typu są moimi odwiecznymi wrogami... są takie czasochłonne!


2 h później...

Musiałam poświęcić na nie aż dwie godziny. To wszystko dla was, moi kochani. No i dla hajsiku.

Ja mam to głęboko gdzieś, nie robę tego. Xd

No właśnie, lol.


Zrobione wszystkie misje z pierwszej tury:
Jedyną zmianą, jaka zaszła w wyglądzie okienka, jest udekorowanie dyni. Każda dostała inną czapeczkę i wycięto jej oryginalny wyraz twarzy. Jedna dynia oznacza jedno wypełnione zadanie.
Z bębna wydostała się nasza nagroda. Co nią jest?
gunwo nią jest.
O fuj.
No nie?
To ty, Dobrochna.
Ale że ja? lol
Ty tak wyglądasz
No chyba nie
Tak
Ić.
Nie, sama mnie zaprosiłaś.


Morał tej bajki jest taki: NIE RÓB TYCH MISJI, BO SIĘ NIE OPŁACA.

Wiem, że się nie rymuje. To było zamierzone.

Czyżby?

Spadaj.



Następna notka pojawi się w czwartek - piątek.
Życzę wam udanej środy!