wtorek, 23 lutego 2016

Zwiedzamy inne serwery! Hiszpania.

Dzień dobry!
Cześć!
A może raczej hola.
Hehe.
Co tam dzisiaj na obiadek?
U mnie kotlet, standardowo ziemniaki i zupa.

Chyba ktoś wchodzi mi na konto. o-o
Dzisiaj nie mogłam się zalogować, a gdy wreszcie mi się udało ekran zmienił kolor na szary i mnie wylogowało. Naprawdę dziwne. Prawie nic ta osoba nie zmieniła, tylko mnie przebrała. W obawie przed kolejnym włamaniem ze strony tego kogoś zmieniłam hasło. Uff... problem momentalnie znikł.

Dobrze więc, na początku kilka ogłoszeń.
1. Postanawiam zrobić rozkład notek.
Może nie będę się go ściśle trzymać, bo wiadomo, że może coś zawsze wyskoczyć. Mniej więcej w tych terminach będą pojawiały się nowe posty. Postaram się, by były długie i ciekawe, ale oczywiście nic nie obiecuję, bo mam coraz mniej pomysłów. Mam ich jeszcze kilka, ale pomysły jak wszystko: kiedyś się wreszcie wyczerpią. XD

Poniedziałek- Brak
Wtorek- Jeden (Około godziny 16.)
Środa- Brak
Czwartek- Zaległe posty, czasami
Piątek- Jeden (Około godziny 16.)
Sobota- Jedna (Około godziny ?)
Niedziela- Czasami
*********************************
Dzisiaj odwiedzimy sobie inny serwer, dokładniej...
Hiszpański, czyli najnowszy!
Jest na nim kilka ciekawych rzeczy, które wam za chwilkę pokażę.
Zobaczycie też najpopularniejszą MovieStar, film, artbook, look i pokój.

Dobrze, proszę wsiadać i drzwi zamykać! Kierunek Hiszpania!

1. MyStarPlanet
Pierwszą ciekawostką jest to, że hiszpańskie MSP nazywa się MyStarPlanet. O ile nazwa "Filmowa Gwiezdna Planeta" nie miała zbytnio sensu, "Moja Gwiezdna Planeta" go ma.
2. Koszula.
W "Stwórz postać" dodana jest koszula, której nie ma na naszym serwerze.
Powiem, że mnie nie zachwyciła, ale to zawsze coś.

Teraz pokażę wam najpopularniejszy artbook, film, pokój, projekt itd.
Zaczynajmy!
Film:
Nie oglądałam tego filmiku, ale wydaję mi się, że jest to 10 sekundówka.
Hiszpańskie MSP jest naprawdę daleko w tyle za innymi serwerami, bo między "królowymi" tego serwera i również zagranicznego, bo angielskiego jest różnica prawie 30 leveli! Ale cóż... nie spodziewajmy się wielkich rzeczy po naszej Hiszpanii, bo jak już mówiłam i powtórzę jeszcze raz: Ten serwer jest najmłodszy!
Artbook:
Nie jest to za bardzo ambitny artbook, ale jest. Plusem jest to, że ceny ubrań i peruk są naprawdę małe w porównaniu z innymi artami tego typu. Według mnie właśnie dlatego zasługuje na pierwsze miejsce w TOP. Biedne Ms po prostu piszą np. "Ya 100 loves" i przy odrobinie szczęścia dostają perukę.
Lubię takie arty, dzięki którym można się wzbogacić o #money #money Bich, I'm rich B) nowe ubrania.
Ms:
Itzfairy, level 50.
Widać, że ludzie ją dosłownie wielbią, bo jej look i pokój są na pierwszym miejscu... Ups, spoilery!
Reszta z tym, itzfairy ma według mnie bardzo fajny styl. Podobają mi się jej looki, chociaż zmieniłabym w nich coś. No cóż, każdy ma inny gust.
Ma VIPa, pewnie tego najdroższego i na rok.
No a jakżeby inaczej. ;d
Wiecie, nienawidzę osób z wysokimi levelami i VIPem, bo są głupie... znaczy się one są fajne, ale mają VIPa, czyli tego czego ja nie mam, więc od razu wykreślam ich z listy znaj. VIPY TO ZUOOOO!
Look:
Look od itzfairy (Znowu).
Jest naprawdę śliczny, ale zmieniłabym kilka pierdołek:
-Zielony tusz. On w ogóle do niczego nie pasuje! T-T
-Kolczyki pod ustami. Źle wyglądają. Po prostu.
-Spodenki. W paski też są ładne, ale ja zdecydowałabym się na tylko jeden kolor. Są paski? Są. Nie potrzeba już więcej.
Ten look kojarzy mi się ze starożytnym Egiptem. Pewnie przez tą opaskę na głowie. Jest elegancki i taki "plażowy". Prócz słońca kojarzy mi się z wakacjami (Och, wakacje! Za cztery miesiące wakacje! Dzięki ci, Boże!)
morzem i ciepłym klimatem. Jeszcze ten kolor- kremowy. Przypominają mi się czasy, gdy kupowałam tylko kremowe ubrania. Wprawdzie kupiłam tylko dwa zestawy, bo kolor mi zbrzydł. #True Story.
Pokój:
Nie wierzę... najpopularniejszy pokój należy do osoby z najpopularniejszym lookiem i pierwszym miejscu w rankingu... itzfairy!
Widać, że Hiszpanie wybrali sobie jedną ulubioną Ms.
Mimo tego pokój jest ładny, nie przesadzony, chociaż bardzo trochę nie w moim stylu. Zmieniłabym tu też podłogę i wszystko byłoby cacy. :)
Rozwaliło mnie to czarne stworzonko, mops czy coś tam innego. Jest naprawdę urocze, ale nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek widziałam je w sklepie.

Huh... to właśnie było całe Hiszpańskie MSP!
Według mnie jest BARDZO daleko w tyle.

Mam nadzieję, że będę trzymać się grafiku postów, ale nie wiem.
Pozdrawiam.

1 komentarz:

Może coś napiszesz?